Ważne !

Jest to blog o tematyce yaoi. Yaoi opowiada o miłości zarówno psychicznej, jak i fizycznej między dwoma mężczyznami.

poniedziałek, 19 listopada 2012

W mroku twego serca.

Każdy z nas stoi przed jakimś wyborem. Niektóre są proste, inne wręcz przeciwnie. Czasami trudno podjąć decyzję. Szczególnie, kiedy musisz wybrać dobro innych, czy swoje. Ja zostałem postawiony przed takim wyborem. Decyzja była oczywista, chociaż sam do końca nie wiem czemu podjąłem taki wybór, a nie inny. Teraz przed nim stoję pełen niepokoju, chociaż jedno jest na pewne dzisiaj będzie mój ostatni dzień życia. Odkąt pamiętam mnie nie nawiedził. Nawet czasem sadzę, że bardziej niż mieszkańcy wioski. Nie zmieniło się to nawet, kiedy byliśmy razem w drużynie. Teraz na mnie patrzy tym samym chłodnym spojrzeniem. A ja stoję przed nim skuty kajdanami w chłodnej celi, która za pewne będzie moim grobem. Podchodzisz do mnie, a mnie oblewają zimne poty. Świadomość nadchodzącej śmierci, która zawita z twojej ręki mnie przeraża. Boje się pożegnać z życiem, nie żegnając się przy tym z nikim. Stajesz przed mnie, a ja zamykam oczy, ponieważ nie chce widzieć twojego zimnego spojrzenia, jako ostatniej rzeczy na tym świcie. Jednak tylko co czuje to rozpinające kajdany. Otwieram oczy i patrzę na ciebie zdezorientowany, a ty podajesz mi staranie zapakowaną paczkę. Doskonale wiem co chcesz żebym z nią zrobił i chociaż serce zaraz wyskoczy mi zaraz piersi rozpakowuje dziwny pakunek. Moje zdziwienie wzrasta wraz zobaczeniem co znajduje się w tej paczce. Krótkie białe kimono i czerwony sznureczek robiący za pasek.
- Załóż to. – Krótkie polecenie wypowiedziane, jak zawsze głosem bez emocji. Bez zbędnych pytań wykonuje twoje polecenie. Przy każdym ruchu czuje twój wzrok na sobie, to takie krępujące. Mając na sobie tylko bokserki zakładam kimono, które sięga mi tylko od ud. Jednak ty skazujesz palcem na pozostawione przeze mnie ubranie. Jeszcze bardziej zażenowany ściągam je szybkim ruchem i jeszcze szybciej zawiązuję kimono. Ty w tym czasie sięgasz ręką za siebie, a ja jestem przekonany, że po swoją katanę, więc zamykam przepełnione żalem oczy. Jedyne co czuję to delikatny materiał na moich powiekach. Potem tylko twoją dziwnie ciepła dłoń, która mnie prowadzi. Nie wiem gdzie idziemy i w jakim kierunku. Czuję jak sadzasz mnie na jakimś łóżku. Od razu łapię się za kusy strój, który podciąga się do góry. Siedzę nie wykonując żadnego ruchy, a ty z niezwykłą delikatnością ściągasz materiał z moich powiek. To co widzę w zbudza we mnie podejrzliwość. Znajdujemy się w niedużym pomieszczeniu gdzie centralnym punktem pokoju jest łóżko. Wszędzie znajdują się zapalone świece, a przed nami stoi zastawiony jedzeniem stół.
- Częstuj się. – Przyglądasz mi się.
- Nie chcę. Co chcesz zrobić ? – Powoli zaczynam się łamać. Nie potrafię wytrzymać tej presji.
- Dowiesz się w swoim czasie. – Krótka odpowiedź, która nie daje mi żadnej odpowiedzi.
- Dlaczego mnie nie zabijesz? Na co czekasz ?! - Nerwy mi puszczają. Łzy mi powoli napływają do oczu.
- Młotku jedyne co chce to… - Nie doskoczyłeś, ale ja poczułem twoje miętkę usta na moich. Resztę pamiętam, jak przez mgłę. Twoje ręce na moim ciele. Moje ciche jęki przy każdej twojej pieszczocie. Twój oddech na moim karku i moje krzyki w momencie odnalezionej rozkoszy. Aż w końcu usłyszałem twój głos szepczący mi do ucha jak bardzo mnie kochasz. Teraz mogę zginąć, ponieważ odnalazłem miłość w mroku twojego serca. Ja też Cię kocham Sasuke.




Tak notka krótka ale mam nadzieje, że wam się spodoba. To mój pierwszy one-shot i wydaje mi się że najgorszy nie jest, ale to pozostawię do waszej oceny. Jak widać ogarną mnie trochę melancholijny nastrój, ale mam nadzieje, że to się zmieni, ponieważ stała się rzecz nie wyjaśniona ! Czwarta część " Z pamiętnika wampira" usunęła mi się z kompa nie wiem, jak to się stało, ale jej nie ma ! Próbowałam odzyskać, ale nic to nie pomogło :(((( Staram się odtworzyć napisany rozdział, ale słabo mi to idzie ;/. Co do " Będzie mój" szczególnie zwracam się do Tenshi i Natsuhi. Moje kochane, żeby było lepiej musi najpierw być gorzej :D Kolejny rozdzialik już się piszę, ale muszę go skrócić (albo jakoś rozdzielić) bo jest 10 str w Wordzie i w tym 3/4 dialogów. ^^" Sądzę, że połowa by mnie za to ukamienowała :D Chociaż nie wiem kiedy pojawi się cokolwiek ponieważ mam meksyk z nauką ;/ 
Jedyne co mi pozostało, to zaproszenie do komentowania ! :D